Hi kittens ; 3
Muszę przyznać, że przeliczyłam swoje siły. Chciałam sprostać wszystkim moim wytyczonym celom. Niestety, nie wszystko wyszło ;c No cóż, zawsze liczą się dobre chęci. Otóż chciałam połączyć naukę z blogiem, obowiązki z przyjemnościami, co okazało się kompletnie niemożliwe. Doszły jeszcze przygotowania do konkursów, wolontariat, a ok. dwa miesiące temu rodzice kupili psa, więc się bynajmniej nie nudziłam.
Miałam opublikować post z recenzją filmu pt." 24 godziny ", ale będę musiała go przełożyć na inny raz. Rzecz w tym, że jeszcze nie jest cały napisany ;c
Opis filmu Salt:
Evelyn
Salt jest agentką CIA, która zostaje oskarżona o bycie uśpionym
rosyjskim szpiegiem. Salt postanawia uciec, aby oczyścić swoje imię i
udowodnić oddanie dla kraju. Używając swoich umiejętności i
wykorzystując lata doświadczeń w pracy tajnego agenta, próbuje uniknąć
schwytania i usiłuje ocalić życie męża. Jeżeli jej się nie powiedzie,
najbardziej wpływowe siły na świecie zlikwidują wszelkie ślady jej
istnienia...
2010 | 100 min. | thriller, kryminał | Y (16) | USA
reżyseria: Philip Noyce
Here's my take on Salt
Z racji tego, że jestem chora uczyłam się w niedzielny wieczór idiomów angielskich, później hiszpańskiego, a telewizor był włączony na polsacie. Miałam skupić się na nauce, ale naprawdę było ciężko, kiedy zaczął się film. Już po pierwszych minutach zadecydowałam, że zmienię swoje plany. Słyszałam kiedyś o tym filmie, ale jakoś nigdy nie mogłam znaleźć czasu, żeby go obejrzeć. Wiedziałam, że u boku Angeliny Jolie zagra polski aktor. Podczas filmu pojawiał się na mojej twarzy lekki uśmiech, kiedy widziałam Olbrychskiego. Byłam z niego dumna, że tak dobrze odegrał swoją rolę, świetnie mówił po angielsku, chwilami nawet po rosyjsku ;3 Cieszę się, że do tej roli został obsadzony polak, nie wyobrażam sobie, żeby zastąpił go ktoś inny. Wtedy nie byłoby już to samo...
Prawdopodobnie pierwszy film, jaki widziałam z udziałem Angeliny Jolie był Lara Croft: Tomb Raider, od tamtego momentu pokochałam tę aktorkę. Wciąż, kiedy widzę Jolie z gnatem ( dla nie wtajemniczonych - z bronią ) robi mi się miło. Jak łatwo się można domyślić po przeczytaniu opisu lub chociażby rzuceniem spojrzenia na plakat, ta produkcja była skazana na sukces ;3
Bardzo podobała mi się fabuła filmu, co chwilę coś się działo, bynajmniej się nie nudziłam. Z napięciem śledziłam losy bohaterów w oczekiwaniu, co zdarzy się za chwilę. Byłam zdziwiona, kiedy akcja obrała nieoczekiwany obrót sprawy. A jeszcze bardziej, że dałam sobie wmówić te kłamstewka. Zrobiła też na mnie duże wrażenie oryginalna historia dzieciństwa Salt, poznawana w trakcie filmu. Była nietypowa i dopracowana w najmniejszych szczegółach. A najbardziej podoba mi się to, że film nie był chociaż w jednej kwestii przewidywalny. To było dla mnie największym plusem.
Przyjemnie oglądało się wyczyny naszej agentki CIA, mogliśmy zobaczyć ją wspinającą się po ścianach bodajże kamienicy wysoko nad ziemią, jeżdżącą z zawrotną prędkością na 'pożyczonym' motorze i między innymi skaczącą po dachach samochodów.
Teraz zdałam sobie sprawę, że Angelina była jedyną kobietą, która zagrała większą rolę. Jej talent przyćmiłby z resztą pozostałe aktorki. W filmie można było zobaczyć naszą Evelyn w różnych fryzurkach, według mnie najlepsza była pierwsza, długie blond, ale długie czarne również przypadły mi do gustu ;3
Kiedy zobaczyłam napisy, oznaczający koniec jakże cudownego filmu, chciałam wyć ze złości " Co, już ?! KONIEC ?! ". Po czym od razu weszłam na internet na polowanie jakiś nowinek dotyczących drugiej części filmu. I ... Muszę oznajmić Wam smutną nowinę ;c Na kontynuację będziecie musieli poczekać do 2014 ;3
Odetchnęłam z ulgą, kiedy zobaczyłam te informacje.
Podsumowanie
+ wyśmienici aktorzy Jolie *.* i Olbrychski
+ wartka i dynamiczna akcja
+ wciągający i zaskakujący
+ nieprzewidywalny i niebanalny
Nie mam żadnych zastrzeżeń.
Naprawdę dobra produkcja ze świetnymi aktorami = miło spędzony czas, który długo będziesz wspominać z uśmiechem na ustach.
ocena końcowa: ♥♥♥♥♥/♥♥♥♥♥
Zachęcam do obejrzenia ! ;3
Nie wiem jak Wy, ale ja będę z niecierpliwością wyczekiwała premiery filmu, na który z pewnością wybiorę się do kina ;3
Na koniec nutka:
bye !